Wegański zamiennik białka w formie koktajlu? Recenzja koktajli.
Wiecie jakie mam zdanie na temat wegańskiej wersji diety ketogennej. Ale tak sobie pomyślałam, że koktajle, które otrzymałam do recenzji mogłyby być dobrym rozwiązaniem dla tych z Was, którzy czasem chcieliby zjeść coś na szybko, bez gotowania, a jednocześnie mają ochotę na roślinny posiłek pełen witamin! Miła odmiana od gotowania i od mięsożernego trybu życia:)
Pamiętacie jak recenzowałam już kawę i kakao od SUPERSONICFood? Dziś druga porcja recenzji!
Przyszły do mnie do recenzji nowe koktajle od SUPERSONIC Food. Przyznam, że byłam ich ciekawa, wcześniej otrzymałam już ten sam produkt w "starej formule". Miałam okazję porównać oba!
Nowa formuła zawiera malutkie saszetki zawierające koktajle o różnych smakach. Dzięki temu w jednym pakiecie kupujemy różne smaki, a nie jeden. Można też kupić nową formułę w dużym opakowaniu, gdy poznamy swój ulubiony smak!
Tutaj przedstawiłam wszystkie smaki!
Od niedawna istnieje możliwość zakupu tzw. Starter Pack, dzięki czemu możemy przetestować wszystkie smaki i wybrać swój ulubiony smak i zamówić go później w dużej paczce!
Obecnie istnieją dwie opcje zakupu: można wybrać małe saszetki lub duże opakowanie.
Jeśli lubicie różne smaki - nie trzeba kupować dużej paczki!
Na zdjęciu powyżej widać rozpuszczalność koktajli! Jak widzicie zawierają kawałki różnych smakołyków w zależności od smaku (np. kokosowy zawiera kawałki kokosa, masło orzechowe orzechy). Lubię pochrupać, więc jak dla mnie to na wielki plus. To odmiana od poprzedniej wersji, koktajl dużo lepiej się rozpuszcza i jednocześnie ma wielkie, chrupiące kawałeczki różnych składników w środku.
Na zdjęciu poniżej widzicie książeczkę, która jest dodawana do zamówienia. Znajdują się w niej wszystkie makroskładniki danego smaku koktajlu, skład i wartości odżywcze. Ciekawe rozwiązanie! Wyrzucamy opakowanie, ale książeczka zostaje i wiemy co jemy.
Jak widzicie koktajl zawiera pewną ilość węglowodanów (właściwie bardzo mało, ale troszkę ma), więc genialnie sprawdzi się w lecie, gdy tolerujemy więcej węglowodanów oraz przed treningiem.
Muszę przyznać, że nowa formuła składu jest dużo lepsza od poprzedniej. Nie ma zbytniego "mącznego posmaku", nie jest zbyt gorzka, ani zbyt słodka. Przy okazji jest bardzo wygodna przez malutkie paczuszki choć oczywiście można kupić też dużą paczkę jednego smaku. Do zestawu jest również pakiet OMEGA w formie żelu w saszetkach (jak dla sportowców!). Z informacji od producenta: Płynna formuła zapewnia lepsze wchłanianie!
Jeśli macie ochotę przetestować produkty lub po prostu się z nimi zapoznać - zachęcam do zajrzenia na stronę SUPEROSONIC [KLIK].
Muszę przyznać, że nowa formuła składu jest dużo lepsza od poprzedniej. Nie ma zbytniego "mącznego posmaku", nie jest zbyt gorzka, ani zbyt słodka. Przy okazji jest bardzo wygodna przez malutkie paczuszki choć oczywiście można kupić też dużą paczkę jednego smaku. Do zestawu jest również pakiet OMEGA w formie żelu w saszetkach (jak dla sportowców!). Z informacji od producenta: Płynna formuła zapewnia lepsze wchłanianie!
Mój brat postanowił zaryzykować i przygotować omlet niskowęglowodanowy z koktajlu bananowego (użył koktajlu w proszku, mleka, jaj i odrobiny płatków owsianych), wyszedł przepyszny! Tylko ostrzegam Was, że stosując obróbkę termiczną troszkę tracimy na składzie koktajlu (witaminy w większości niestety nie są stabilne w dużej temperaturze). Zdecydowanie lepiej pić koktajle na surowo, myślę też, że można z nich przygotować np. "kulki mocy" na zimno - dodając np. rozpuszczoną czekoladę i masło:)
Chciałam Wam pokazać, że ich zastosowanie jest bogate i bardzo wygodne choć nie ukrywam, że polecałabym je stosować jako element diety, a nie jako bazę diety. Jedzenie w proszku nigdy nie powinno górować nad tradycyjną formą jedzenia.
Smacznego!
Zapraszam na stronę na Facebook'u tutaj [kliknij i wejdź].
Jeśli zechcesz - możesz mnie także wesprzeć przez Patronite tutaj [klik].
Jeśli zechcesz - możesz mnie także wesprzeć przez Patronite tutaj [klik].
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
W sklepie FoodForce czeka na Ciebie kod na 12% na hasło: reva12 |
Komentarze
Prześlij komentarz