"Sposób na hormony" - dr Sara Gottfried
Kolejna książka już na blogu :) Wszyscy o nią pytają po tym jak wrzuciłam Wam kilka stron, więc nie mogłam zwlekać. A to prawdziwy, kobiecy (i nie tylko) HIT! Jest naprawdę świetna. Zapraszam do przeczytania postu :)
Książka "Sposób na hormony" to dzieło dr Sary Gottried, która jest absolwentką medycyny na Harvardzie, ginekologiem oraz specjalistką w dziedzinie zaburzeń hormonalnych. Praktykuje medycynę funkcjonalną, której zadaniem jest optymalizacja najmniejszych szczegółów w organizmie celem zapobiegania chorobom. Jej osądy i dowody opierają się na badaniach randomizowanych - nie obserwacyjnych (czym zdobyła moje serce:).
Jak sama autorka wspomina "To prawdziwy poradnik dla kobiet", który zawiera prawie 500 stron cudownej wiedzy. Książka podzielona jest na trzy części:
- Pierwsza część to: NAUKA I UŚWIADAMIANIE; Rozumienie nowego hormonalnego obrazu
- w tej części znajduje się wprowadzenie oraz znaczenie roli hormonów; kwestionariusze zdrowia, a także "wszystko, co musisz wiedzieć o hormonach"
- Część druga to: OCENA, DIAGNOZA, LECZENIE: Od zaburzeń równowagi do okazu hormonalnego zdrowia
- w tej części autorka zajmuje się zagadnieniem kortyzolu i stresu, progesteronu, estrogenu, miesiączek, bezpłodności, depresji i nadwagi związanej z hormonami; zajmuje się także zagadnieniem androgenów i tarczycy oraz różnymi i częstymi kombinacjami (typu: niedoczynność tarczycy + wysoki kortyzol)
- każda z części zawiera dział: Rozwiązanie, gdzie autorka dokładnie rozpisuje protokół leczenia (z uwzględnieniem różnego rodzaju holistycznego podejścia od jogi, techniki oddechu, sport przez zioła, suplementy, witaminy i leki); prosto i jasno przekazane porady jak wspomóc organizm i zwalczyć nadmiar/niedobór hormonalny
- Część trzecia to: ZAŁĄCZNIKI
- w tej ostatniej części autorka pokazuje protokoły stosowane w leczeniu zaburzeń hormonalnych, charakteryzuje dokładnie hormony, wskazuje protokoły na płodność , poczęcie czy laktację oraz odpowiada na częste pytania czytelników
Do ostatniej części została także dodana tabelka wartości hormonów i powiązane z nimi badania laboratoryjne. Kolejne genialne rozwiązanie! Uważam, że jest to jedna z najlepszych pozycji na rynku dla kobiet zainteresowanych swoim zdrowiem oraz gospodarką hormonalną. I choć trzeba się skupić, by zrozumieć zawiły świat hormonów - zdecydowanie warto to zrobić w dobie XXI wieku, gdzie większość z nas - kobiet boryka się z różnego rodzaju zaburzeniami gospodarki hormonalnej. Sama również stosuję rady zalecane przez Panią Dr i wielce mi służą. Polecam! :)
Moja ocena: 10/10
Miłej lektury!
Zapraszam na stronę na Facebook'u tutaj [kliknij i wejdź].
Jeśli zechcesz - możesz mnie także wesprzeć przez Patronite tutaj [klik].
Jeśli zechcesz - możesz mnie także wesprzeć przez Patronite tutaj [klik].
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Też kupiłam dzięki Twojemu poleceniu! Fakt, baaardzo mi się ta książka spodobała, zwłaszcza za mnóstwo gotowych rozwiązań w problemach hormonalnych. Cieszę się, że są tacy lekarze, którzy nie odrzucają medycyny alternatywnej i chętnie korzystają z ziołowych preparatów.
OdpowiedzUsuńJedna rzecz, która trochę rzuciła mi się w oczy to przekonanie autorki o konieczności podniesienia libido po 50tce. Wydaje mi się, że Matka Natura dobrze to sobie wymyśliła i kiedy w pewnym wieku po prostu mniej się już chce to wcale nie musi to być koniec świata. Po prostu, płodność kiedyś się kończy, libido spada, bo organizm nie jest już nastawiony na reprodukcję, jak w przypadku 20latków i może warto przyjąć to za coś naturalnego. Czytając tę książkę, czasami miałam wrażenie, że kwestia libido jest najważniejsza na świecie.
:)
OdpowiedzUsuń