Sernikomaczki
Klasycznie na koniec roku wpada przepis sernikowy, który czeka na swoją publikację już dobre kilka tygodni. Rok temu dostaliście sernik Straciatella, dwa lata temu Oreo. Oba przepisy oczywiście na blogu. W tym roku mini sernikomaczki! To chyba taka moja mała tradycja sernikowa? :)
- 250 g tłustego twarogu (lub innego, ja użyłam półtłustego bez laktozy)
- 60 g inuliny (zagęszcza masę, dzięki czemu nie potrzeba ani żelatyny ani agaru)
- 30 g maku (wcześniej namoczonego przez noc w 60 g mleka migdałowego lub kokosowego)
- 5 g soku z cytryny (łyżeczka)
- skórka z cytryny lub pomarańczy
- opcjonalnie: erytrol/ksylitol/stewia (należy pamiętać, że inulina również słodzi, więc warto spróbować masy przed dodaniem)
- opcjonalnie: posiekana czekolada, bakalie, orzechy, wiórki, ziarenka wanilii, olejek rumowy
Mak namoczyć przez noc w mleku. Wszystkie składniki i namoczony w mleku mak (razem z mlekiem) zmiksować lub zblendować. Następnie skosztować masy i ewentualnie dodać słodzidło lub ulubione dodatki. Wylać masę do foremek na muffinki wyłożonych papilotkami. Wstawić na noc do lodówki.
Można udekorować roztopioną czekoladą lub czekoladową polewą z przepisu tutaj [klik]. Po nocy w lodówce serniczki powinny być stężałe. Najlepiej je jeść łyżeczką. Przechowywać około 3 dni w lodówce lub zamrozić na dłużej.
Makro (1 serniczek bez dodatków): około 75 kcal
B: 6
T: 2,9
W: 2,4*
W: 2,4*
*Wartości na blogu zawsze podane są w gramach.
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Komentarze
Prześlij komentarz