Śledzie w oliwie i suszonych pomidorach
Na blogu już są śledzie w podwójnej zalewie octowo-olejowej z przepisu mojej mamy. Dziś nowa wersja z oliwą i suszonymi pomidorami :) Dużo szybsza i łatwiejsza. Wręcz do zrobienia na ostatnią chwilę :)
- 500 g śledzi z beczki
- 10 g suszonych pomidorów
- szklanka dobrej jakości oliwy (lub więcej/mniej, można też użyć innego tłuszczu np oleju lnianego)
- opcjonalnie: można dodać cebulkę do smaku
- pieprz, odrobinka soli, ziele angielskie, liść laurowy, szczypta chili (może być w płatkach)
- woda + 2 łyżki octu jabłkowego
Śledzie zalać wodą z 2 łyżkami octu i odstawić najlepiej na całą noc do lodówki w pojemniku. Następnie wyjąć, zlać zalewę i trochę osuszyć kuchennym ręcznikiem. Pokroić na mniejsze kostki. Układać w słoiczku lub pojemniku. Każdą warstwę posypywać suszonymi pomidorami, pieprzem, solą i chili. W słoiku umieścić również liść laurowy i ziele. Całość zalać dowolną ilością oliwy (nie muszą w niej pływać, wystarczy, że każdy płat będzie w niej otoczony). Przechowywać w lodówce. Można jeść po kilku godzinach/dniach od zrobienia lub nawet od razu.
Makro (150 g śledzi z 3 łyżkami oliwy (ok. 30 g) i odrobinką suszonych pomidorów): około 580 kcal
B: 30
T: 50,5
W: 0,8
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Komentarze
Prześlij komentarz