Śledzie w cebulce i musztardzie
Ostatni przepis na śledzie w tym roku. Dzisiaj wersja z cebulką i musztardą chrzanową :) Voila!
- 500 g śledzi z beczki
- 50 g ulubionej musztardy (użyłam musztardy z chrzanem, dobra będzie też francuska z całymi ziarnami, uwaga na skład przy zakupie!)
- 200 g cebuli (2 sztuki, nie są wliczone do makroskładników)
- około szklanka oliwy (lub innego, dobrego oleju tłoczonego na zimno np lnianego)
- sól, pieprz do smaku, 4 ziarenka ziela angielskiego, 3 liście laurowe
- 10 g soku z cytryny
Śledzie namoczyć przez kilka godzin w wodzie, następnie wyjąć, osuszyć lekko ręcznikiem kuchennym i pociąć na mniejsze kawałki. Każdy kawałek wysmarować musztardą i układać w garneczku czy dużym słoiku. Cebulkę pokroić w kostkę lub piórka i sparzyć wrzątkiem. Następnie wrzucić do śledzi. Dodać przyprawy, liście i ziele angielskie, skropić sokiem z cytryny i wymieszać dokładnie ze śledziami. Zalać całość oliwą/olejem i wstawić do lodówki. Można jeść już po 1 dniu.
Makro (1 z 5 porcji śledzi czyli około 100 g śledzi w musztardzie z 2 łyżkami oliwy (20 g) bez cebulki): około 395 kcal*
B: 20,1
T: 34
W: 1,8
*Ja nie jem cebulki, można ją zjeść i makroskładniki nieco się zmienią.
*Ja nie jem cebulki, można ją zjeść i makroskładniki nieco się zmienią.
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Komentarze
Prześlij komentarz