Orzechowa "czekolada" ze słonecznikiem i przyprawą do piernika
No dobra przyznać się kto ma lenia i nie zabiera się do pieczenia, a ma ochotę na coś do kawki po świątecznym obiedzie? Dziś przechodzę z przepisem dla Was :) Wege czekolada w 5 minut z posmakiem świąt czeka już na Was na blogu!
- 50 g oleju kokosowego
- 40 g masła orzechowego (najlepiej domowego: migdałowego, laskowego czy z orzechów nerkowca wychodzi pyszna)
- 40 g nasionek słonecznika
- opcjonalnie: szczypta cynamonu, szczypta przyprawy do piernika, szczypta kardamonu
Rozpuścić olej w garneczku lub nad parującym wrzątkiem. Dodać nasionka i masło orzechowe i dokładnie wymieszać.
Wylać połowę masy do foremki.
Wstawić do lodówki na 15 minut lub do zamrażalnika na 5 minut, a następnie wyjać czekoladę z foremki i wylać drugą część masy i ponownie schłodzić. Gotowe czekolady przechowywać w lodówce około tygodnia lub w zamrażalniku dłużej.
Makro (1/2 porcji czyli 1 tabliczka czekolady z masłem migdałowym): około 442 kcal
B: 8,1
T: 43
W: 5
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Czy taka czekolada nada się na adaptacje jako podbicie tłuszczy ?
OdpowiedzUsuńSą różne "szkoły". Jedni mówią, że nie warto jeść słodyczy - fat bombek jako podbicie tłuszczu w makro. Inni, że czemu nie... Ja uważam, że zaplanowana czekolada czy czekoladki lub inny deser raz na kilka/kilkanaście dni będą ok:) Osobiście preferuję piątki jako dzień deseru :)
UsuńNatomiast jako dopchanie makro... dopychanie makro na siłę na adaptacji czy później to kiepski pomysł. Dieta powinna być tak skomponowana by nie musieć nic dopychać :)
Pozdrawiam :)
dzięki za odpowiedź ;)
Usuńpróbuję ułożyć sobie sama jadłospis i cieżko mi "dobić" do 160g tłuszczu (przyjęłam 1800kcal)
Na razie poruszam się jak dziecko we mgle ;) zamówiłam kilka książek (w tym Dobropolskiego) może to mi ułatwi ułożenie diety
U mnie na blogu w dziale Artykuły jest gotowy jadłospis na adaptację. Można go sobie lekko przerobić i będzie idealny :)
UsuńPozdrawiam :)
Widzę preferujemy ten sam typ "słodkich" przekasek bez dodatku jakiegokolwiek słodziwa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie :)
Takie są najlepsze!!
UsuńPozdrawiam serdecznie;)