Dyniowe paszteciki jak z Harrego Pottera
Każdy ma fioła na jakimś punkcie. Ja mam fioła na punkcie książek i fantastyki! A szczególnie Harrego Pottera, więc dziś na blogu moja interpretacja dyniowych pasztecików tak często wymienianych w serii książek o Harrym :) Mam nadzieję, że się Wam spodoba :) Właściwie wyszły mi wielkie ciastka!
Kruche ciasto (z przepisu na kruche ciasto tutaj [klik]):
- 1 jajo
- 100 g smalcu (masła lub oleju kokosowego)
- 100 g mąki kokosowej
- opcjonalnie: wytrawne: sól, pieprz, curry, zioła lub na słodko: cynamon, kardamon, kurkuma, imbir
- 4 łyżki wody
Wyymieszać jajo, mąkę, przyprawy i tłuszcz. Zagnieść na kruche ciasto.
Podzielić na 2 nierówne części.
Nadzienie dyniowe:
- 200 g dyni (użyłam hokkaido)
- 50 g pasty kokosowej (z 100% miąższu orzecha kokosowego)
- 300 g wody (zamiast wody i pasty można użyć 300 ml mleczka kokosowego lub śmietanki 36%)
- opcjonalnie: wytrawne: sól, pieprz, zioła lub na słodko: cynamon, kardamon, kurkuma, imbir
Dynię umyć i pokroić w drobną kostkę.
Ja rozgniotłam masę widelcem i dodałam sól, cynamon, kardamon i łyżeczkę kurkumy.
Do każdej muffinki nałożyć tak przygotowaną masę, lekko docisnąć. Można przygotować mniej nadzienia i zrobić mniejsze paszteciki.
Do pozostałej części kruchego ciasta dodać 4 łyżki wody (będzie bardziej plastyczna). Zagnieść ciasto i podzielić na 6 kawałków. Umieścić każdy kawałek pomiędzy woreczkami foliowymi i rozgnieść dłonią na płaskie koło.
Przełożyć ciasto wraz z woreczkiem nad muffinki i odwrócić, a następnie docisnąć do masy dyniowej. Zabrać woreczek.
Piec 35-40 minut w 170 stopniach, a następnie studzić w piekarniku. Po całkowitym ostudzeniu całe "ciastko" ładnie się trzyma w dłoni i bez problemów wyskakuje z foremki:)
Lekko ubić boki końcówką łyżeczki.
W ten sposób przygotować 6 muffinek.
Paszteciki, a właściwie ciastka dyniowe pięknie prezentują się po przekrojeniu:)
Można je zrobić w wersji wytrawnej np z chili lub na słodko :) Wszystko zależy od Was!
Makro (1 pasztecik dyniowy ze składnikami z przepisu): około 530 kcal
B: 31,5
T: 40,4
W: 8,4*
*Wartości na blogu zawsze podane są w gramach.
*Wartości na blogu zawsze podane są w gramach.
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Dzień dobry, czy można czymś zastąpić pastę kokosową? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGęstą częścią z puszki z mleczkiem kokosowym :)
UsuńPozdrawiam!