Pieczone kopytka z kalafiora
Pewnie zauważyliście, że raz na jakiś czas na blogu pojawia się coś... dziwnego. Dosłownie. Jak dziś :) A dziś na blogu pieczone kopytka z kalafiora. Raz, że pieczone. Dwa, że z kalafiora. Trzy, że mają niesamowity smak z lekko orzechowym aromatem. Myślę, że można ten przepis wykorzystać i na słodko i na słono, ale mi właśnie wersja słona z dużą ilością soli i przypraw bardziej zasmakowała. Kto wie? Może i Wam się spodoba takie połączenie:)
- 1 jajo
- 150 g różyczek kalafiora
- 30 g mąki kokosowej
- 5 g łusek babki jajowatej (można pominąć, ale dzięki niej smak mąki kokosowej jest fajnie przełamany)
- pół łyżeczki soli, duża szczypta pieprzu, łyżeczka ulubionych ziół (np majeranku)
Kalafior ugotować, a następnie zblendować lub rozgnieść widelcem na drobno.
Dodać resztę składników i dokładnie wymieszać.
B: 7,7
T: 4,7
W: 4,3*
*Wartości na blogu zawsze podane są w gramach.
*Wartości na blogu zawsze podane są w gramach.
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
A czy można pominąć mąkę kokosowa i dodać więcej babki jajowatej lub jajka?
OdpowiedzUsuńNa samej babce bym ich nie robiła, lepsza by była mieszanka łusek i mąki :)
UsuńPozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmożna je ugotować jak normalne kopytka ?
OdpowiedzUsuńNiestety nie. Trzeba jak w przepisie. Można by je ugotować, ale trzeba by dodać gumy ksantanowej, której osobiście nie używam.
UsuńPozdrawiam serdecznie!