Murzynek z pomidorów

Dziś mam dla Was niesamowitego murzynka... murzynka z pomidorów! Uwielbiam takie eksperymenty :) Jest ciężki, baaardzo wilgotny, przypomina Brownie, ale nie jest zakalcem. Inny niż ciasto z cukinii z bloga tutaj [klik] i szczerze mówiąc myślę, że nawet jeszcze lepszy w smaku. Zaufacie mi i spróbujecie? :) 

PS: Pomidorów absolutnie nie czuć :)

Przepis na małą keksówkę o długości 25 cm (10 kawałków):

• 4 duże jaja (5 małych)
• 15 g kakao
• 50 g czekolady gorzkiej min 85%
• 190 g pomidorów (waga bez skórki i pestek, 2 średnie pomidory-najlepsze będą malinowe)
• 50 g mąki kokosowej
• 30 g rozpuszczonego i ostudzonego oleju np kokosowego (lub masła)
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta cynamonu lub przyprawy do piernika
• kilka kropel aromatu waniliowego lub ziarenek z laski wanilii
• opcjonalnie: erytrol/ksylitol/stewia (2-3 łyżki do ubicia białek wystarczą)

Pomidory sparzyć wrzątkiem, a następnie obrać ze skórki (powinna łatwo zejść) i usunąć wodnistą część z pestkami. Twardą część zblendować na gładki krem.

Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i słodzidłem (np erytrolem).

Tym samym mikserem zmiksować (w drugiej misce lub garneczku) żółtka z pomidorowym musem, ostudzonym tłuszczem, kakao, mąką, proszkiem, przyprawami. Dodać pokrojoną czekoladę i delikatnie wymieszać masę z białkami.

Przełożyć do lekko natłuszczonej keksówki. Ciasto powinno być gęste, ale puszyste.

Piec 40 minut w 180 stopniach. Ostudzić. W tym czasie przygotować polewę z przepisu poniżej.

Upieczone ciasto bez polewy prezentuje się tak :)

Polewa czekoladowa:

• porcja polewy z przepisu tutaj [klik]

Przygotować polewę z przepisu wyżej. Lekko ostudzić i oblać ciasto.

Ciasto jest ciężkie, baaardzo wilgotne i bardzo czekoladowe :)

Idealne dla fanów murzynka :)

Makro (1 kawałek z polewą): około 130 kcal

B: 5,2

T: 10,2

W: 2,7*

*Wartości na blogu zawsze podane są w gramach.

Smacznego!

Zapraszam na stronę na Facebook'u tutaj [kliknij i wejdź].

****************************************************************

Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)

Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Art. 78. 1.