Śledzie w podwójnej zalewie

Kolejny przepis prosto od mamy, która jest jedną z najlepszych gospodyń jakie znam. Tym razem wytrawny. Przepyszne, aromatyczne śledzie w zalewie. Podwójnej zalewie. Są nieco pracochłonne, ale uwierzcie, że warto się nad nimi pomęczyć i zrobić :) Idealne na nadchodzącego Sylwestra! Jeszcze zdążycie :)

Przepis na 2 kg śledzi czyli minimum 10 porcji:

• 2 kg śledzi matias (najlepsze są grube, jędrne płaty, dobrej jakości)

Płaty śledzi pokroić na mniejsze kawałki o szerokości około 3 cm. 

Na pierwszą zalewę:

• 2 małe cebulki
• 1 l wody
• pól szklanki octu
• 3-4 liście laurowe
• kilka ziarenek ziela angielskiego (5-6)
• kilka goździków (wystarczą 2-3)
• łyżeczka miodu*
• pół łyżeczki soli

*To tylko łyżeczka, a zalewa i tak zostanie wylana, więc bez obaw :)

Cebulkę pokroić w kostkę, przełożyć na sitko i przelać wrzątkiem (czyli sparzyć). Do wody wlać ocet, wsypać sól, dodać miód i przyprawy oraz sparzoną cebulę. Zagotować do zawrzenia i odstawić do CAŁKOWITEGO ostudzenia. Kiedy zalewa będzie zimna zalać śledzie i dokładnie wymieszać. Odstawić w chłodne miejsce na minimum 4 dni, a najlepiej na cały tydzień.

Na drugą zalewę:

• około 2 szklanki oleju (można użyć lnianego, oliwy, oleju z pestek dyni/orzechów lub innego, ulubionego nierafinowanego dobrej jakości)
• 2 cebule

Cebulę ponownie pokroić w kostkę lub w piórka i sparzyć wrzątkiem. Wylać pierwszą zalewę. Zalać śledzie olejem i wsypać sparzoną cebulkę. Dokładnie wymieszać. Oleju powinno być tyle, by każdy śledź się nim otoczył. Nie musi być go dużo i nie muszą być w nim zanurzone. Śledzie zalane olejem mogą postać w chłodnym miejscu około od tygodnia do dwóch. Można jeść od razu po zalaniu i wymieszaniu z cebulką.

Można zjeść same śledzie bez cebulki i oleju/oliwy:)

Makro (1 z 10 porcji z 2 łyżkami oliwy bez cebulki): około 399 kcal

B: 32,2

T: ok. 30

W: 0 *

*Trochę oleju zostanie na śledziach. Ciężko stwierdzić ile dokładnie. Najlepiej zważyć. Można również zjeść cebulkę i makro się zmieni. Wartości na blogu zawsze podane są w gramach.

Smacznego!

Zapraszam na stronę na Facebook'u tutaj [kliknij i wejdź].

****************************************************************

Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)

Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Art. 78. 1.