Racuchy a'la kokosanki (bez mąki)
No dobra przyznaję się. Czasem dopada mnie lenistwo tak silne, że nic nie zmusi mnie do włączenia piekarnika. Tak jak dziś. Ale co zrobić gdy masz ochotę na kokosanki, ale nie chce Ci się wyciągać blachy, smarować, wykładać masy białkowej, piec i pilnować czy się nie przypalą. Brzmi średnio. Rozwiązanie? Proste. Wyciągnij patelnie i smaż! :)
- 3 białka jaj (około 110g)
- 30-50 g wiórkow kokosowych (w zależności jak bardzo kokosowe chcemy racuszki)
- 30g rozpuszczonego, ostudzonego oleju kokosowego lub masła
- 20 g oleju kokosowego do smażenia (około)
- szczypta soli
- pół malutkiej łyżeczki proszku do pieczenia( lub szczypta sody, można całkiem pominąć ten dodatek)
- opcjonalnie: erytrol/ksylitol/stewia*
*Zazwyczaj dodaję słodzidło do ubicia białek (około 1-2 łyżki).
Białka ubić na sztywno z dużą szczytą soli i ewentualnym słodzidłem.
Dodać wiórki, rozpuszczony olej lub masło, proszek i delikatnie wymieszać łyżką.
Wykładać po łyżce puszystej masy na rozgrzaną patelnię z olejem. Usmażyć racuchy na rumiany kolor z oby stron.
Racuchy są pyszne z dodatkiem malinowego budyniu z przepisu tutaj [klik] lub z czekoladową polewą z przepisu tutaj [klik].
Makro (cała porcja z dodatkiem 30 g wiórków i 20 g oleju do smażenia, bez budyniu i polewy): około 676 kcal
B: 13,8
T: 68,9
W: 2,8
Smacznego!
****************************************************************
Udostępniajcie jeśli macie ochotę! :)
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Bardzo proszę o uszanowanie mojego autorstwa do zdjęć i przepisów :)
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 78. 1.
Jesteś Wielka :) Co ja bym zrobiła bez Twoich przepisów... Wszystkie,z których do tej pory skorzystałem są rewelacyjne, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Nawet nie wiesz jaka to radość czytać takie komentarze :)
UsuńJa też jestem zdumiona Twoją pomysłowością i inwencją twórczą w keto - kulinariach. Coraz próbuje nowych świetnych przepisów 😃
OdpowiedzUsuńWiększość to po prostu 2-3 składniki w innej odsłonie :) Ale cieszę się, że się podobają. Na zdrowie! :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wspaniałe placuszki! Bomba po prostu. To już kolejny przepis z tej strony, który mnie zachwycił. Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło!
UsuńNa zdrowie :))
Nieprawdopodobnie smaczne! Zrobiłam je dzisiaj ale dodałam mąkę koko, zamiast wiórek. Nie użyła Pani mąki, ponieważ..? Chodzi o sposób przetworzenia (niewielka to różnica przecież) czy preferencje kulinarne? Pytam, bo moją miłością jest mąka koko (używam tylko eko, znając parametry specyfikacji jakościowej) i nie wiem czy jest sens zrywać ten związek :) Bylabym wdzięczna za Pani opinię.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :)
Po prostu miałam kaprys na kokosanki z patelni z wiórków i... Wyszły;)) Mąka kokosowa to najlepsze wyjście do pieczenia. Mąka migdałowa, slobecznikowa i inne niestety nie.
UsuńPozdrawiam serdecznie;)